Jezuicka 13

Jezuicka 13

Jezuicka 13, Archiwum Państwowe w Lublinie

Jezuicka 13, Archiwum Państwowe w Lublinie

Archiwum Państwowe w Lublinie znajduje się w ścisłym centrum Lublina pomiędzy Archikatedrą  a Wieżą Trynitarską  w ocalałej części kolegium, teraz po remoncie elewacji trochę łatwiej trafić, żelazna brama wejściowa, potem w lewo schodami do góry i jesteśmy w budynku archiwum.  Tak  jak już wspomniałem centrum Lublina, duży parking przed Archikatedrą płatny czasami jest tak że miejsca brak. Ważne należy mieć przy sobie monetę dwu złotową ponieważ w archiwum szafki w których jesteśmy zobowiązani zostawić płaszcz , plecak zamykane są właśnie przy użyciu monety dwu złotowej. Jeżeli nie mamy pożądanej monety w portierni możemy liczyć na to że jej nam użyczą. Schodami do góry i jesteśmy w dużej przestronnej pracowni takiej klasycznej jak na archiwum przystało.  Przed przyjazdem warto sprawdzić w jakich godzinach archiwum jest czynne. Wtorek i środa archiwum czynne jest wówczas w godzinach od 9.00 do godziny 18.00. Dla osób przyjeżdżających z poza Lublina strategiczną informacją jest system zamawiania materiałów archiwalnych w skrócie rewersów. Przy każdej wizycie w tym archiwum widzę osoby które przyjeżdżają do Lublina z bliższej czy dalszej części Polski i zderzają się z systemem zamawiania rewersów (mnie też to się ze dwa razy zdarzyło). Na stronie internetowej archiwum  w zakładce udostępnianie jest teraz ładna tabelka z terminami realizacji rewersów.  Teraz ważne od strony logistycznej. Wiemy że archiwum jest czynne od 9.00, teraz znalezienie miejsca parkingowego, potem moneta dwu złotowa której możemy nie mieć i trzeba wyskoczyć ją pozyskać, płaszcz, plecak do szafki,  jeżeli jesteśmy pierwszy raz w archiwum albo pierwszy raz od 12 miesięcy musimy wypełnić zgłoszenie, zapoznać się z regulaminem, z RODO, potem wypisanie rewersów  a wcześniej ustalenie sygnatur jeżeli ich nie znamy , uwierzcie mi osoby które nie mają doświadczenia w poruszaniu się po archiwum nie ma szans żeby zdążyły złożyć rewersy przed godziną 9.30 . A co się wówczas stanie ? Złożymy rewersy po 9.30 więc sygnatury które zamówiliśmy dostaniemy dopiero gdzieś w okolicy godziny 13.30. Tak, tak 13.30 nie pomyliłem się. A gdy jesteśmy w okresie wakacyjnym i postanowiliśmy kilka dni urlopowych poświecić na genealogię własnej rodziny to w takim przypadku mamy czas jedynie do godziny 15.00 czyli zostają nam niecałe dwie godziny w archiwum.  Dobrze jest również zapoznać się z  „Regulaminem korzystania z materiałów archiwalnych w pracowniach naukowych”. Wyczytamy w nim że dziennie możemy mieć udostępnione 10 jednostek archiwalnych z XIX i XX wieku . Ten zapis ma coraz mniejsze znaczenie ponieważ coraz więcej zbiorów jest przenoszonych do postaci cyfrowej ale akurat może być tak iż księgi metrykalne/ USC z parafii która nas interesuje nadal udostępniane są w postaci analogowej. Łatwo przeliczyć iż jeżeli chcemy przeszukać lata 1850-1900  to musimy w takim wypadku poświecić na to 5 dni roboczych w archiwum. Oczywiście możemy zapytać pracownika w pracowni czy nie zgodziłby się na większą ilość rewersów jednego dnia, można negocjować przynajmniej w teorii. Więc taki wypad na jeden dzień bez przygotowania logistycznego, merytorycznego możemy czuć się zawiedzeni. Jest sposób na obejście tych wszystkich logistycznych kłopotów. Jaki?  Złożenie wypełnionych rewersów poprzez pocztę elektroniczną. Na stornie Archiwum Państwowego w Lublinie jest dostępny formularz rewersu w formacie rtf . Jest jeden minus dla osób słabo poruszających się po archiwach. Musimy znać nazwy zespołów i numery sygnatur . Takie wypełnione rewersy , jeżeli nie zrobimy błędów w nazwach zespołów czy w samych sygnaturach wysyłamy na adres poczty elektronicznej pracowni. Raniutko po dopełnieniu wszelkich formalności będą na nas czekały na półce w pracowni.

Pracownia jak już wspomniałem duża przestronna , stoliki z lampkami, gniazda zasilania pod stolikami, rękawiczki, ołóweczki (chyba),cała ściana stanowisk komputerowych, czytniki mikrofilmów, biblioteka podręczna, mieści się w mojej pierwszej piątce  pracowni jeżeli chodzi o wyposażenie, wygląd i przyjemność pracy zwłaszcza ze to w starym budynku jest.